Przychodzi dość wolnym krokiem,jak zwykle w rękawiczkach szedł spoglądając w niebo i podziwiając dość dużo gatunków zwierząt,po czym ściągnął rękawiczki i stworzył ptaka z wybuchowej gliny którą puścił w stronę Kruka,kiedy był już dość blisko to ptak wybuchł,zostawiając cienki napis z gliny na ziemi,który był następujący:Yo...Koniec wiadomości xD
Offline
Nie spojrzał Ci w oczy,więc Tsukoyomi nie zadziałało i dobrze xD.Uśmiechnął się i złożył kilka pieczęci,wziął kilka gliny do otworów gębowych z rąk i wystrzelił prosto w normalne ptaki:
-Katsu...
Ptaki wybuchły i po chwili szczątk ptaków opadły na ziemie
Offline
-Przygadał kocioł garnkowi,ale do rzeczy,dawno się nie widzieliśmy,mam rację?Ile to już minęło lat...
Uśmiechnął się i spowrotem założył rękawiczki:
-Prawie nikt nie wie że jestem z Douhito,ale dowiedziałem się tego w przykry sposób...Ręka zjadła mi portfel...
Offline