Strony: «-- 1 … 32 33 34 35 36 … 38 --»
Kage
-Nie powinien...Ale uważaj bo może cię znowu kopnąć...
Offline
Sage
-Tym razem mnie nie trafi...Uśmiechnął się
-Możliwe...
-Heh...Uśmiechnął się i spojrzał na konia
Wyciągnęła z kieszeni marchewkę i dała mu.
-Ten koń to tylko by jadł...Założył ręce za głowe
Podała chłopakowi, 2 marchewkę.-Jak takiś mądry to ty mu daj...najwyżej stracisz palce...dla cb to i tak żadna różnica...
-Hmmm dobra...Dał koniowi marchewkę,najwyżej straci paluszki xDD
-Koń nawet nie podszedł...Coś ci chyba nie wyszło...
-Nie mam ręki to zwierząt...Powiedział lekko smutny i oddał marchewkę właścicielce
-Widać właśnie...
-Trudno...Założył ręce za głowę
-Nudno tu trochę...Westchnęła cicho
-Wiem...Jak widzę jak ten koń pałaszuje to sam zrobiłem się głodny...Westchnął
-To idź coś zjedz...Skwitowała.